Przekonania to zbiór norm i zasad, które zostały nam przekazane, szczególnie w czasach dzieciństwa. Wierzymy w nie w całkowitym przeświadczeniu, że są prawdziwe i niepodważalne, dlatego nie poświęcamy czasu, żeby się nad nimi zastanowić.
Przekonania wpoili nam rodzice, nauczyciele i ludzie, z którymi często obcowałyśmy. To, w jakiej rodzinie się urodziłyśmy, w jakim środowisku wychowywałyśmy, ma olbrzymi wpływ na nasze postrzeganie świata. Nawet mieszkając w jednym mieście w tym samym kraju, możemy wierzyć w zupełnie inne normy, niż nasze koleżanki.
Wiara to słowo klucz, bo nie ważne, co wiemy na dany temat, ale w co wierzymy. Jeżeli mamy przekonania, które nas wspierają to świetnie, bo dodają nam siły w działaniach. Kłopot zaczyna się wtedy, kiedy wierzymy, że nie jesteśmy wystarczająco dobre, żeby realizować nasze cele.
Niedźwiedź wychowany na łańcuchu, nie ucieka
Pomyśl, w jaki sposób tresuje się silne dzikie zwierzęta w cyrku, żeby słuchały posłusznie? Niedźwiedź od dziecka trzymany jest na łańcuchu, wtedy uczy się go, że jest za słaby żeby się uwolnić. Mały niedźwiadek podejmuje wielokrotne próby zerwania łańcucha, ale nie daje rady i się poddaje. Kiedy dorośnie nadal będzie miał przeświadczenie, że jest za słaby.
Ty i ja wiemy, że dorosły niedźwiedź ma na tyle siły, żeby zerwać łańcuch i się uwolnić, ale zwierzę nie ma wiary, że to jest możliwe.
Tak samo jest z ludźmi. Kiedy racjonalnie spojrzysz na dane zadanie wiesz, że masz kompetencje do jego wykonania, ale nie wierzysz, że zrobisz to dobrze. Jest coś w twojej podświadomości, o czym świadomie nie wiesz, co powstrzymuje Cię przed podejmowaniem prób.
Jeżeli masz silne przekonanie, że nie dasz rady czegoś zrobić, to będziesz siebie sabotować tak długo, aż udowodnisz sobie rację.
Przekonania mogą dotyczyć absolutnie wszystkiego, każdej dziedziny twojego życia. Dlatego warto usiąść i zastanowić się, w co wierzysz i czy jest to coś, co cię wspiera czy wręcz przeciwnie. To ważne, żeby uzmysłowić sobie, że nie każdy myśli w taki sam sposób jak ty.
Przykłady przekonań, które możesz mieć:
- Potrawa musi zostać przygotowana dokładnie tak, jak robiła twoja babcia, to tradycja
- Jeśli masz zrobić byle jak, to lepiej nie rób wcale
- Na wesele koniecznie trzeba ubrać sukienkę, bo tak wypada
- Nie powinnam się obnosić ze swoim szczęściem, jeśli inni nie są szczęśliwi
- Najpierw praca, a potem odpoczynek
- Ludzie wykształceni są mądrzejsi od niewykształconych
- Powinno mi być przykro, kiedy widzę jak ktoś płacze
- Zdarzenia z przeszłości wpłynęły na moje życie i nie mogę tego zmienić
- Pieniądze nie rosną na drzewie
- Inni ludzie muszą traktować mnie z szacunkiem
- Dzieci i ryby głosu nie mają
- Kobieta musi zostać żoną i matką, po to żyje
- To co robię musi być zrobione dobrze
- Każdego dnia trzeba stawać się lepszym człowiekiem
- Opinia innych ludzi jest ważna
- Wszyscy ludzie są interesowni
- Nigdy nic nie potrafię zrobić do końca
Słowa, na które warto zwrócić uwagę:
- Powinno się,
- Wszyscy,
- Wypada,
- Zawsze,
- Nikt,
- Wszędzie,
- Każdy,
Jak odkryć ukryte przekonania?
Za każdym razem, kiedy coś mocno cię zdenerwuje, przyjrzyj się temu uważnie. Jeżeli zachowanie innych ludzi sprawia, że czujesz się zła albo smutna, to musisz wiedzieć, że to nie ich zachowanie ma taką moc, ale twoja reakcja na nie. Inni ludzie nie mają nad tobą władzy. To ty jesteś odpowiedzialna, za swoje emocje. Tylko ty masz kontrolę!
Kiedy na zachowanie innych ludzi, reagujesz irytacją, agresją albo płaczem to wiedz, że coś się dzieje. Twoje ciało, chce ci coś powiedzieć, więc warto się skoncentrować i zacząć zadawać sobie pytania:
-
dlaczego tak reaguję?
-
co tak naprawdę mnie złości?
-
co mnie zabolało w tym, co powiedziała dana osoba?
Jeżeli będziesz wyczulona na reakcje swojego organizmu, szybko zobaczysz, że ludzie nie są winni twoim odczuciom. To, co myślisz, jest twoją prawdą, ale nie musi być prawdą drugiej osoby. Wszyscy mamy w sobie przekonania, które nie należą do nas, ale są w nas „zapisane”.
Przykład:
Twój partner, robiąc zakupy z listą, którą mu zapisałaś, nie kupił twoich ulubionych lodów. Jesteś zła, bo zaplanowałaś, że dzisiaj je zjesz i czekałaś na to, cały dzień.
Zaczynasz myśleć:
„Jak on mógł ich nie kupić, skoro miał napisane na kartce? Pewnie zrobił to specjalnie, bo uważa, że jestem za gruba. Tak, to musi być to, przecież ostatnio nie mamy w domu nic słodkiego, a zawsze było. A może to on chce schudnąć, bo poznał jakąś kobietę, coś wspominał, że mają nową koleżankę w biurze? Od kilku tygodni nie byliśmy na randce, bo ciągle jest zmęczony pracą. To wszystko wyjaśnia, spotyka się z jakąś dziewczyną. Ciekawe jak długo to już trwa, dlaczego wcześniej tego nie zauważyłam, przecież były wyraźne symptomy? W zeszłym tygodniu kupił nowe buty i kurtkę, a przecież ma pełno ubrań. Jego wyprawa w weekend rzekomo z chłopakami na ryby, to czas spędzony z nią. Pewnie ona jest młodsza, piękniejsza i nie jada lodów. On mnie zostawi, to pewne…”
To trochę przejaskrawiony przykład, jednak chciałam, żebyś wyraźnie zobaczyła, do czego może dążyć umysł. Z powodu lodów może „wyjść” z nas obawa przed porzuceniem. Możesz poczuć się nieważna, a nawet niekochana, bo gdzieś w podświadomości, uruchomi się stare przekonanie.
Być może rodzice kupowali coś twojej młodszej siostrze, a o tobie zapominali? Może babcia zabierała na wakacje twoje starsze rodzeństwo, a tobie mówiono, że jesteś za mała? Nauczyłaś się, że twoje potrzeby są mniej ważne od potrzeb innych, ale nie chcesz żeby tak było i jesteś zła.
W całej historii nie chodzi o lody, tylko o to, co czułaś, kiedy ich nie dostałaś, bo partner zapomniał. Doznałaś uczucia, które znasz z przeszłości i to ono wyzwoliło w tobie lęki. Złość bardzo często „tuszuje” strach, więc możesz nawet podnieść głos, żeby poczuć się ważna i zauważona.
Racjonalne wyjaśnienie:
Partner planował włożyć lody do koszyka na koniec zakupów, ale zadzwonił telefon i zapomniał o tym. Kurtkę i buty kupił, bo mieliście jechać do twojej rodziny, a chciał dobrze wyglądać. Na rybach był z kolegami, żeby się odstresować, bo naprawdę mają ciężki okres w pracy.
Wszystko można racjonalnie wyjaśnić, jeżeli kontrolujmy swoje emocje. Wdrukowane w nas przekonania, są tak głęboko schowane, że trudno je od razu rozpoznać. Przyglądanie się swoim reakcjom jest procesem, ale praktykując, masz szansę odkryć wiele przekonań.
Znasz swoje przekonania? Z czym się nie zgadzasz, ale praktykujesz, bo tak wypada?
Zostaw Komentarz