with Brak komentarzy

 

Joanna Łagan w Barcelonie

Wielu osobom może wydawać się śmieszne, że można zakochać się w sobie. Warto zrozumieć, że miłość do siebie, jest ważniejsza, niż można by przypuszczać. Jeśli nie dajesz miłości sama sobie, to jesteś jak spragniony na pustyni, a wtedy nawet brudna woda zaspokoi twoje pragnienie.

Czasem nasze braki emocjonalnej bliskości są tak duże, że robimy wszystko, aby je zapełnić. Szukamy miłości u kogoś innego, aby tylko otrzymać namiastkę uczucia. Często godzimy się na złe traktowanie, czekając na chwilę, kiedy będzie dobrze i znowu dostaniemy, choć trochę czułości.

Ten głód, który czujemy w środku jest tak silny, że zrobimy wszystko, aby się go pozbyć. Może jednak zanim rzucimy się w czyjeś ramiona, lepiej usiąść i zastanowić się, czego tak nam brakuje. Porozmawiać ze sobą, wsłuchać się w siebie i zrozumieć, co jest nie tak.

Nie jestem idealna, więc jak można mnie kochać?

Programy komputerowe do obróbki zdjęć, kompletnie zniekształcają obraz kobiety. W filmach i magazynach, widzimy tylko idealne proporcje sylwetki. Makijaż zakrywa wszelkie niedoskonałości twarzy, a w szczególności wiek, który nakazuje się ukrywać, po przekroczeniu dwudziestki.

Zakłamanie obrazu kobiecości wpływa na nas bardzo niekorzystnie, co widać już u nastolatek, które nie są zadowolone ze swojego wyglądu. To najwyższy czas, żeby uwolnić siebie z tego więzienia, bycia idealną. Ideał jest nudny.

Spójrz na siebie jak na dzieło sztuki, wyjątkowy eksponat, nie ma drugiej takiej jak Ty i to jest piękne. Nie chcę porównywać nas do rzeczy, jednak spójrz na siebie jak na sukienkę. Czy chciałabyś być na przyjęciu, gdzie każda kobieta ma taką samą sukienkę?

Świat, dlatego jest wyjątkowy, że wszyscy jesteśmy inni. Nasze ciało to tylko powłoka, która z czasem się zmienia i to też jest dobre. Popatrz na siebie łaskawie, jesteś cudem, taka jaka jesteś, piękno mamy we wnętrzu.

Jestem niewystarczająca, żeby mnie ktoś pokochał

Przekonanie, że jesteśmy niewystarczające zdobywamy w czasie naszego dorastania, nie rodzimy się z niską samooceną. Jako małe dzieci jesteśmy przekonani o swojej wartości, wiemy, że zasługujemy na uwagę.

Spójrz na małe dziewczynki, kiedy śpiewają albo mówią jakiś wierszyk, są dumne, że ktoś je podziwia. Dziecko, kiedy zrobi gwiazdę, woła rodziców czy opiekunów, aby patrzyli jak wykonuje to ćwiczenie. Dzieci domagają się uwagi, bo czują jak bardzo są ważne.

Dorastając wiemy, że jesteśmy zależni od rodziców, więc jeśli oni są nieszczęśliwi to winę zrzucamy na siebie. To irracjonalne, że dziecko może sobie wmówić, że rodzice są nieszczęśliwi dlatego, że ono jest niewystarczające.

Rodzice często porównują nas do innych dzieci, co także odbija się w naszej psychice. Mówienie, że ktoś jest lepszy od nas, jest grzeczniejszy, że lepiej się uczy, sprawia, że my czujemy się gorsze i to utrwala się w naszej pamięci. To tak rodzi się uczucie, że jesteśmy niewystarczające.

Joanna z maskotką Kłapouchy

Boję się, że zostanę odrzucona, bo nie jestem warta miłości

Strach przed odrzuceniem jest czymś normalnym, wynika z naszej zamierzchłej przeszłości. Kiedyś przeżycie zależało od przynależności do grupy, tylko w swoim stadzie mogliśmy przetrwać. Dzisiaj, nie jesteśmy już uzależnieni od innych ludzi, ale strach pozostał.

Trzeba zrozumieć, że ta obawa, która w nas mieszka to prymitywne uczucie, które obecnie nie ma już znaczenia. Nie jesteśmy skazane na życie w hermetycznym społeczeństwie, możemy zmienić nasze środowisko i zawsze sobie poradzimy.

Czując, że osoby, które Cię otaczają mają zły wpływ na twoje poczucie wartości, powinno być dla Ciebie bodźcem do zmiany. Kochając siebie staramy się stworzyć sobie takie warunki, żeby czuć się dobrze. Możesz zmienić miejsce zamieszkania, możesz zmienić partnera i możesz nie kontaktować się z rodziną, jeśli dzięki temu będziesz czuć się lepiej.

Jeżeli zostałaś odrzucona, pamiętaj, że to odrzucenie po czasie, może okazać się korzyścią dla Ciebie. Jeżeli ktoś nie chce być z Tobą, to znaczy, że nie jest to osoba dla Ciebie i zasługujesz na kogoś lepszego. Nie daj sobie wmówić, że nie jesteś wartościowa tylko dlatego, że ktoś Ciebie nie chce.

Przypomnij sobie swoje poprzednie związki, albo byłych partnerów, zwolnienie z pracy, niezdany egzamin. Teraz po wielu latach możesz zobaczyć, jak duże miałaś szczęście, że jednak wtedy nie poszło po twojej myśli. Wszystko ma jakiś powód, trzeba tylko obserwować, aby wiedzieć jaki.

Strach przed odejściem bliskich mi ludzi, mnie paraliżuje

Lubimy przebywać wśród ludzi pewnych siebie, bo jest w nich coś, co przyciąga nas jak magnes. To bardzo atrakcyjne jak ktoś zna swoją wartość i pokazuje innym, w jaki sposób mają tę osobę traktować. Jeśli nie wiesz, że jesteś wartościowa, ludzie to wyczują.

Miłość do siebie wiąże się z przekonaniem, że jesteśmy wartościowe, to jest coś, czego trzeba się nauczyć. Codziennie warto patrzeć w lustro i powiedzieć do siebie, coś miłego. Zamiast szukać negatywów szukaj pozytywów. To jest trening, a jak wiesz, trening czyni mistrza.

Jeżeli sama uwierzysz w swoją wartość, to nikt nie będzie mógł Cię odrzucić, bo Ty na to nie pozwolisz. Nie przyjmiesz odrzucenia jako obrazę, tylko jako wolną wolę drugiej osoby. Zaakceptujesz, że ktoś nie chce być w Twoim towarzystwie, tak samo jak Ty, nie chcesz być w towarzystwie każdego.

Wiara w siebie pozwala nam akceptować, że nie każdy czuje się z nami dobrze i to też jest w porządku. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy bezwartościowe, po prostu pozwalamy odejść ludziom, którzy nie widzą w nas swoich bratnich duszy.

Ja uważam, że lepiej mieć małe grono znajomych, ale prawdziwych, niż wielu, co do których nie mamy pewności. Zaufanie buduje się latami, a prawdziwe przyjaźnie trwają pomimo wielu przeciwności, dzielącej odległości i innych nieprzewidywalnych sytuacji.

Kochając siebie, otaczasz się ludźmi, którzy dają Ci jakąś wartość, z którymi jest ci dobrze i bezpiecznie. W takim gronie możesz być sobą, nie potrzebujesz grać żadnej roli w obawie, że mogłabyś się komuś nie spodobać.

Joanna Łagan z lodami

Najtrudniej być ze sobą sam na sam

Pomyśl, kiedy spędziłaś ze sobą trochę czasu, sam na sam, bez telefonu, telewizora i innych rozpraszaczy. Kiedy wsłuchałaś się w siebie, kiedy ze sobą rozmawiałaś, kiedy zrobiłaś coś tylko dla siebie. To ważne, żeby pobyć ze sobą sam na sam.

Kiedy jest nam źle, szukamy sposobów, żeby ukoić nasz ból. Możemy szukać ukojenia w różnego rodzaju używkach, możemy chodzić na imprezy, przebywać z telewizorem albo Internetem bez odpoczynku.

Uciekając od siebie, nie rozwiążesz swoich problemów, one będą tylko narastać, a potem obwinisz innych ludzi, za to, że tobie jest źle. Jeżeli urodziłaś się w kraju rozwiniętym, masz dostęp do Internetu, to nie ma takiej rzeczy, której nie mogłabyś zmienić.

Wszystko, czego potrzebujemy jest w nas, trzeba usiąść i zastanowić się, czego Ci brakuje, czego tak naprawdę chcesz. Miłość do siebie, to nie jest egoizm, to jest najbardziej potrzebne Ci uczucie. Buduj tą miłość, dzięki niej zobaczysz swoją wartość, a wtedy nauczysz innych, że miło przebywać w twoim towarzystwie.

Jeśli nie kochasz siebie od lat, to nie pokochasz na nowo w kilka dni. Zacznij uczyć się miłości do siebie, bądź dobra i empatyczna, a świat zobaczysz też w innych barwach. O pierwszych krokach w budowaniu miłości do siebie, możesz przeczytać w moim artykule " Pierwsze kroki, żeby osoba którą widzisz codziennie w lustrze, stała się twoją przyjaciółką".

A jak u Ciebie z miłością własną?

 

 

 

 

 

 

 

Zostaw Komentarz