with Brak komentarzy

Kolaż zdjęć Joanna Łagan

Co by nie mówić o 2020 roku, to zostanie on w naszej pamięci na długo. Ludzie często przywołują powiedzenie: „ Obyś żył w ciekawych czasach”, a my właśnie w takowych jesteśmy. Teorie spiskowe, które stały się faktem, kolejne domysły, co będzie dalej, kiedy zaczniemy żyć, tak jak kiedyś, albo czy będzie jeszcze tak, jak kiedyś?

 

Ten rok to niewątpliwie jedna wielka niewiadoma, życie w ciągłym strachu, niepewności o jutro. Jeżeli oglądałyście za dużo różnego rodzaju przekazów medialnych, nie tylko tych z głównego nurtu, ale także niszowych, to pewnie znacie wiele scenariuszy przyszłości.

 

Człowiek bardzo źle znosi życie, jak gdyby w zawieszeniu, bez pewności albo wizji tego, co może wydarzyć się w przyszłości. Wiele osób może się poddać i nie robić nic, bo przecież teraz nie wiadomo gdzie szukać pracy, rozwijać biznes czy w ogóle myśleć o swoim biznesie, jakie robić plany czy może nie ma sensu ich robić?

 

Czekając na to jak rozwinie się 2021 rok, zamiast pogrążać się w medialnych doniesieniach, ciągłym zastraszaniu i wzbudzaniu niepewności, lepiej odciąć się od informacji. Jeżeli nie jesteśmy w stanie nic zrobić, aby dokonać zmian w naszym najbliższym otoczeniu, odpuśćmy na jakiś czas i zaczniemy ponownie trochę później.

 

Zacznij od wdzięczności, dla najwspanialszej kobiety

 

Pierwszym, co powinnyśmy sobie uzmysłowić, to wdzięczność, jaką trzeba okazywać samej sobie. Jest niewiele osób na świecie, które doszły do czegoś, bez niczyjej pomocy, ale zrobiły to same, swoją ciężką pracą, swoją wytrwałością i dyscypliną. Dlatego pamiętaj, że sobie powinnaś dziękować w pierwszej kolejności, podziwiaj i doceniaj siebie, bo Ty wiesz najlepiej, ile wysiłku musiałaś włożyć, w realizację swoich celów.

 

Nie skupiaj się na tym, co nie wyszło tak jak chciałaś, co mogłabyś zrobić lepiej, albo inaczej, albo dokładniej, albo coś tam jeszcze innego. Zrobiłaś tyle ile mogłaś, w danej chwili, w danym czasie. Jesteśmy tylko ludźmi, nie maszynami. Czujemy naszymi zmysłami, mamy w sobie mnóstwo emocji, dbajmy o to żeby były przede wszystkim dobre.

 

Codziennie w lustrze widzisz kobietę, z którą będziesz do końca swoich dni. Ona będzie się zmieniać wizualnie, mentalnie, ale zawsze będzie z Tobą. Dbaj o nią, dbaj o relację z samą sobą, kochaj tę małą dziewczynkę, którą masz we wnętrzu. Broń jej, jeśli trzeba, stawaj w swojej obronie nawet, gdybyś miała przeciw sobie cały świat. Kochaj siebie, bo tylko wtedy będziesz mogła kochać innych.

 

 

Printscreen Blog

Na co się odważyłam, pomimo, że nie potrafiłam tego zrobić?

 

Aby zacząć doceniać to, co masz, albo to, kim jesteś, napisz listę rzeczy, które chciałaś zrobić i tego dokonałaś. Czasem wydaje nam się, że nic nadzwyczajnego nie zrobiłyśmy, ale jak zastanowimy się dłużej, to okazuje się, że jednak mamy być sobie, za co wdzięczne.

 

Ja jestem wdzięczna sobie i podziwiam siebie za to, że sama, podczas kursu @wp dla zielonych, stworzyłam swoją stronę internetową, na której czytasz ten tekst. Nie należę do osób zachwyconych nową technologią i wszystkimi nowinkami technicznymi, ale dałam radę to zrobić. Nie powiem, że było mi łatwo i przyjemnie, bo aż tak pięknie nie było, ale dałam radę i to się liczy.

 

Zrobiłam kilka kursów, które w pewien sposób ułożyły w mojej głowie zarys tego, jak chciałabym, aby wyglądała moja strona. Ile mogłam tyle zrobiłam, więcej na chwilę obecną nie jestem w stanie, bo moja wiedza techniczna nie jest wystarczająca. Czy jestem na siebie zła, albo rozczarowana, że nie jest dokładnie tak, jakbym chciała? Nie! Doceniam, że podjęłam trud i zrobiłam tyle, ile byłam w stanie. Jak już zacznę zarabiać w taki sposób, jak planuję, odłożę odpowiednią ilość pieniędzy i zlecę profesjonaliście, wykonanie strony idealnej.

 

Założyłam fanpage na Facebook, gdzie chciałabym gromadzić kobiety, które potrzebują wsparcia duchowego, albo są zagubione i szukają swojej drogi w życiu. Jestem sobie wdzięczna, że pomimo, iż nie wygląda to tak, jak sobie wyobrażałam, to nie rzucam wszystkiego, tylko idę dalej. Nie stopuję siebie, tylko uczę się, że perfekcjonizm nie jest moim celem.

 

Dziękuję sobie, że zaczęłam nagrywać filmy, w których opowiadam o różnych ciekawych dla mnie rzeczach, jakich się dowiedziałam, podczas czytania książek. Zawsze marzyła mi się społeczność kobiet, które będą sobie pomagać i to jest moja pomoc innym. W wielu książkach można przeczytać zdania, które wnoszą dobro w nasze życie.

 

Nawyki, które wprowadziłam, aby pomóc sobie być lepszą

 

Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego jak dużo wysiłku trzeba włożyć, żeby wyrobić w sobie nawyk. Wiele osób twierdzi, że są magiczne 21 dni, które sprawiają, że zaczynamy coś robić z automatu. No cóż, na mnie te 21 dni nie zadziałało, być może robiłam coś źle, albo po prostu, potrzebuję więcej czasu.

 

Postanowiłam, że w 2020 każdego dnia będę robić 12 000 kroków, na świeżym powietrzu. Nie wchodziły w grę wymówki typu pogoda, bo czy padał śnieg, deszcz czy świeciło słońce prawie codziennie wychodziłam na spacer. Po 21 dniach wcale nie czułam, że przekraczam jakąś granicę i jest mi łatwiej, bo nie było. Same sobie pomyślcie, kiedy jesteście w ciepłym łóżku, a za oknem ciemno i zimno. Ilu osobom chciałoby się wstać?

 

Dni, w które nie zrealizowałam planu mogę policzyć, bo było ich tak niewiele. Minął prawie rok, czy te tysiące kroków jest już moim nawykiem? I tak i nie. Wciąż miewam dni, kiedy nie mam siły zwlec się z łóżka, jest okropna pogoda, wieje silny wiatr i inne takie. Czy się poddaję? Z lenistwa poddałam się chyba 2 lub 3 razy, ale czułam się z tym źle. Podsumowując liczbę kroków w 2020 miałam około 7 milionów, więc ogólnie plan spokojnie zrealizowałam.

 

Założyłam sobie, że każdego tygodnia przeczytam jedną książkę, nie ważne, z jakiej dziedziny, ale zrobię to. Jestem wdzięczna za audiobooki! Od kilku lat je lubię, chociaż lektor z ciekawej książki, może zrobić nudne monotonne, nienadające się do słuchania dzieło. Obecnie autorzy i wydawnictwa, dbają o to, żeby audiobooki były atrakcyjne, przez co, coraz więcej aktorów bierze udział w nagraniach.

 

Nie wiem ile dokładnie książek przeczytałam, a raczej przesłuchałam, ale na pewno dużo więcej niż sobie założyłam. Zauważyłam, że wiele poradników zawiera bardzo podobne informacje, a czasem miałam wrażenie, że niektóre były pisane, jak gdyby kopiując inne. Ważne, że dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy, a czasem też to, że już kiedyś czytałam daną książkę, o czym przypominałam sobie, na końcu lektury.

Kwiaty i liście

Czy masz, za co być wdzięczna nawet jak wydaje Ci się, że nic nie zrobiłaś?

 

Tak, zawsze masz powód do wdzięczności. Bądź wdzięczna, że codziennie otwierasz oczy, że możesz popatrzeć na niebo, poczuć chłód lub słońce na twarzy. Doceń smak dania, które spożywasz, dotyk zimnych sztućców, wodę, którą połykasz. Kilka wskazówek znajdziesz w zakładce „Wdzięczność”.

 

Czasem jesteśmy tak zajęte, problemami przyziemnego życia, że nie zważamy na cuda wokół nas. Mnie spacery uczą, że piękno jest wszędzie. Każdy wschód słońca jest inny, niebo ma mnóstwo niepowtarzalnych kolorów. Nawet trawy, które straciły swoją soczystą zieleń, zostały połamane przez wiatr, zasypane śniegiem i zmoczone deszczem, mają w sobie piękno.

 

Każda z nas jest cudem, każda z nas ma w sobie olbrzymią moc. Warto dążyć by odkryć, co mamy we wnętrzu, nie bójmy się. Nie jesteśmy już małymi dziewczynkami, które nie potrafią się obronić. Jesteśmy już kobietami, które dają sobie pozwolenie, aby być takimi jakimi chcemy być.

 

Jestem sobie wdzięczna, że szukam w sobie ran, które można uleczyć. Odważyłam się spojrzeć na siebie, swoją przeszłość i dzieciństwo, aby naprawić błędy, które ktoś inny popełnił. Pamiętaj, że nasze wewnętrzne dzieci, zaniedbane, niedopieszczone, przemawiają przez nas, dlatego warto ich słuchać i dawać im tego, czego im brak.

 

A jak Twoje podsumowanie roku ? Z czego jesteś dumna ?

 

 

Zostaw Komentarz