Wielu ludzi marzy o tym, aby osiągnąć w życiu jakiś sukces. Wielu chciałoby posiadać kochającą się rodzinę, mieszkać w pięknym domu, albo stać się znaną osobistością. Jednak bardzo często na marzeniach się kończy, bo bez działania nic się nie zmieni. Sama wizualizacja i pozytywne myślenie, nie wystarczy. Trzeba coś robić!

Chciałabym Ci opisać metodę Vonneguta, której nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiego pisarza, który zaczynał pisać swoje powieści od końca. Kurt Vonnegut szczegółowo dopracowywał zakończenie książki tak, aby chronologia zdarzeń, sensownie układała się w całość. Początek powieści powstawał na samym końcu, kiedy autor miał już szkic całej fabuły.

Co to ma wspólnego z planowaniem celów i kreowaniem przyszłości? Otóż ma. To, w jaki sposób podchodzimy do określania naszych przyszłych działań, jest bardzo istotne. Rozpisanie po kolei, co musi się stać, żeby osiągnąć określony rezultat, jest dużo łatwiejsze, kiedy zaczynamy od końca. Dobrze jest wiedzieć dokładnie, jakiego rezultatu oczekujesz.

Nie warto spędzać czasu na analizowaniu, czy to ma sens czy nie ma. Ludzie mają tę przypadłość, że nadmiernie myślą, zamiast po prostu działać i sprawdzać w praktyce. Zachęcam, abyś zrobiła poniższe ćwiczenie, naprawdę angażując swoją energię. Na wyniki trzeba czekać, ale po kilku latach możesz być naprawdę zdziwiona rezultatem – życzę Ci tego z całego serca.

Skuteczna technika osiągania celów według Strategii Vonneguta

Wyobraź sobie, że przenosisz się w czasie, w przyszłość o około 5 lat

Pomyśl sobie, jakie są Twoje główne wartości w tym okresie np.:

– Jaki prowadzisz styl życia, jesteś towarzyska czy raczej z dala od cywilizacji
– Podróżujesz, bądź prowadzisz bardzo stacjonarny tryb życia
– Czy jesteś zamężna, masz gromadką dzieci, czy mieszkasz sama lub z partnerem, psem
– Gdzie pracujesz, jesteś na etacie czy prowadzisz firmę
– Ile zarabiasz miesięcznie/rocznie netto, w jakiej walucie
– Jakie masz oszczędności, są one w gotówce, czy w innych aktywach
– Jaki masz samochód, bądź inne rzeczy materialne
– Gdzie mieszkasz, czy jest to mieszkanie czy dom, jakie państwo, jaka miejscowość

Część teoretyczna

Zdecyduj się na jedno z powyższych zagadnień

Biały dom

Dla przykładu, w jaki sposób zrobić to ćwiczenie, wybierz dom marzeń, czyli miejsce, w którym mieszkasz w 2026 roku. Przy każdym wyobrażaniu sobie poszczególnych lat, czuj jakbyś naprawdę tam była. Twój umysł musi widzieć to bardzo realistycznie, dlatego tak ważne są szczegóły i dokładna rzeczywista wizualizacja.

Siłą swojej wyobraźni spraw, żeby widzieć dokładnie, jak ten dom wygląda, jaki ma kształt, wielkość. Opisz miejsce, w którym się znajduje, kraj, miasto, jeżeli jeszcze nie wiesz, to wyobraź sobie okolicę. Co widzisz obok swojego domu, jest on na wsi czy w mieście?

Jaki masz widok z okna, jest ogródek, jezioro, a może morze. Czy jesteś właścicielką altanki, masz meble ogrodowe, a może cały sprzęt do podlewania trawy? Otacza Cię duża ilość kwiatów, krzewów a może same drzewa? Garaż jest wewnątrz domu, czy wolno stojący?

Kiedy wyobrazisz sobie kształt Twojego wymarzonego domu, całą okolicę, a nawet, jakie jest w tej chwili niebo nad nim, to możesz powoli wchodzić do środka. Zobacz, z której strony są drzwi wejściowe, wchodzisz po schodach, czy jest jakaś ścieżka, która prowadzi do wejścia.

Jak wyglądają drzwi, są duże i masywne, czy zwykłe i przeciętne? Poczuj jak naciskasz klamkę, albo ciągniesz uchwyt w swoją stronę lub pchasz do środka. Co widzisz, jako pierwsze, masz schody na górę, schody w dół czy jest to parter z długim korytarzem? Każdy szczegół się tutaj liczy, staraj się być bardzo dokładna.

Poruszaj się po swoim wymarzonym domu, zobacz każde pomieszczenie, jakie masz meble. Czy sama urządzałaś wszystko, czy zrobił to zawodowy architekt wnętrz. Jakie są zapachy w twoim domu, jest tam czysto i schludnie, czy bałagan, bo cała rodzina rano wychodziła w pośpiechu?

Wejdź do swojej sypialni, zobacz, jakie masz ubrania w szafie, połóż się na swoim łóżku, poczuj czy materac jest odpowiedni. Wyobraź sobie, jakie zapachy panują w tym pomieszczeniu, łazienka pachnie twoimi perfumami, jak tak, to którymi? Wyjrzyj za okno, delektuj się widokiem. Poczuj się bezpiecznie i dobrze, bo przecież to Twój dom marzeń.

 Teraz usiądź w fotelu lub na kanapie swojego domu i zadaj sobie pytanie:

Co musiałaś zrobić rok wcześniej, aby Twój dom marzeń, był gotowy w 2026 roku?

Zapewne rok wcześniej dom już stał, bądź były wylane fundamenty. Dlatego znowu w swojej wyobraźni, zacznij chodzić po placu budowy, zobacz jak powstaje twoje marzenie. Czy są panowie robotnicy, którzy zajmują się poszczególnymi partiami, podpinaniem wody, gazu, a może już montują ogrzewanie?

Zrób dokładną inspekcję, wydaj odpowiednie rozporządzenia, co do kolejnych prac. Wejdź znowu do wszystkich pomieszczeń i jak trzeba powiedz ekipie budowlanej, co jeszcze mają poprawić, żeby było tak, jak ty sobie tego życzysz, niech każdy wie, jaki ma być efekt ich pracy, żebyś Ty była zadowolona.

 Kolejny raz usiądź, tym razem albo na budowie albo przed i zadaj sobie pytanie:

Aby budowa była w tym stanie, który teraz widzisz, co musiałaś zrobić rok wcześniej?

Myślę, że miałaś już kupioną działkę, dlatego zobacz jak ona wygląda jeszcze bez domu. Może stają na niej maszyny do kopania fundamentów? Czy ktoś już dowiózł zamówione cegły, a może dopiero chodzi pan, który wytycza granice i miejsca gdzie trzeba kopać?

Pobądź trochę na swojej ziemi, tak jakbyś naprawdę tam była. Możesz nawet poczuć ile pracy jeszcze przed tobą, tyle rzeczy do zrobienia, zaplanowania. Jest już rozplanowane jak będzie wyglądał ogród, czy wszyscy skupiają się najpierw na budynku?

 Siedząc na swojej działce, na jakiś cegłach albo trawie, odpowiedz na pytanie:

Co musiałaś załatwić rok wcześniej, żeby siedzieć teraz na własnej posesji?

Pewnie musiałaś szukać działki, dlatego wyobraź sobie, że widzisz ją pierwszy raz. Jak ją znalazłaś? Szukałaś w ogłoszeniach, czy jeździłaś po okolicy, a może ktoś Ci o niej powiedział? A co z planem domu, sama go wymyśliłaś, widziałaś taki w magazynie budowlanym czy szukałaś na stronach Internetowych?

Skąd miałaś pieniądze, czy odkładałaś je kilka lat, wzięłaś kredyt, czy Twoja firma się tak rozrosła, że dostałaś olbrzymi zastrzyk gotówki. Może odziedziczyłaś pieniądze, sprzedałaś jakąś nieruchomość lub działkę, którą miałaś? Z jakiego źródła pojawiły się pieniądze, ile? Zobacz swój wyciąg bankowy, albo stan konta, pomyśl, co czujesz widząc ile masz pieniędzy, jak to na Ciebie działa?

 Chodząc po swojej nowo zakupionej działce przypomnij sobie:

Co stało się rok wcześniej, że jesteś w tym miejscu teraz?

Zaczynasz porównywać czy mieszkanie w bloku jest lepsze, bądź gorsze od domu prywatnego. Oceniasz, jak trudne może być zbudowanie domu. Szukasz opinii innych ludzi, co radzą, od czego zacząć. Czego potrzebują ludzie, którzy pragną wybudować swój własny dom?

 Będąc w swoim obecnym mieszkaniu, zastanów się:

Co musiało się stać, 6 miesięcy wcześniej, że zaczęłaś myśleć o własnym domu?

Rozmowa z koleżanką, która rozpoczęła budowę swojego domu? Może obejrzałaś jakiś film o dekoracji mieszkania, albo rewolucje budowlane. W telewizji pokazali film, którego akcja toczyła się w uroczej miejscowości, gdzie mieszkańcy mięli piękne, małe domki? Co masz teraz, że chcesz czegoś innego?

 Siedząc po obiedzie wyobraź sobie:

Co musiałoby się wydarzyć 3 miesiące wcześniej, żebyś była w tym miejscu ?

Wyszłaś za mąż, urodziłaś dziecko, a może kupiłaś psa? Sąsiedzi zaczęli cię drażnić, dzwonek twojego domofonu często brzęczy, bo ludzie mylą przyciski i zamiast do sąsiad, to dzwonią do Ciebie?

 Dochodzimy do początku, zadaj sobie pytanie:

Co musiało się stać tydzień wcześniej, że zaczęłaś zajmować się czymś nowym, szukać innych możliwości, korygować swoje życie i cele?

To jest twój początek, kiedy rodzi się w Tobie marzenie. Albo jesteś już świadoma swoich potrzeb, albo czujesz, że nadchodzi coś nowego. Przeanalizuj, co masz w swoim życiu, a czego Ci brakuje.

Linia czasu od teraźniejszości do przyszłości za 5 lat

Część praktyczna:

Będąc sama w pokoju przygotuj sobie sznurek, albo jakąś taśmę, żebyś mogła ją rozłożyć na podłodze. Najlepiej żeby to był większy pokój, tak żebyś swobodnie mogła zrobić kilka większych kroków. Na podłodze na taśmie zaznacz sobie linie, które będą symbolizować czas. Tak jak wyobrażałaś sobie 5 lat w przyszłość, 4 lata, 3, 2, 1, pół roku, 3 miesiące, tydzień.

Jeżeli chcesz, możesz podzielić swoją linię czasu na krótsze odcinki. Możesz weryfikować swój plan, co pół roku albo, co kwartał, to zależy od Ciebie i tego, jak sobie wyobrażasz realizację planu. W wyobraźni szkic, jaki sobie przygotowujemy idzie od końca, czyli od przeszłości do przyszłości, ta kolejność, jest ważna.

Mając gotową taśmę i podzieloną na odpowiednie odcinki, oznaczające odległości czasowe, stań na początku linii, jako symbol bycia „ tu i teraz”. Część praktyczną zaczynamy od teraźniejszości i kierujemy ku przyszłości. Zrób pierwszy krok do przodu, przenosząc się w przyszłość o jeden tydzień.

Zacznij czuć i wyobrażać sobie, co dzieje się za tydzień, w jaki sposób zaczyna się twoja podróż do realizacji marzenia. Ważne żeby się skoncentrować i dokładnie widzieć, wszystko to, co się dzieje. Bądź czujna na to, co czujesz, jakie masz emocje, kto i co Cię otacza.

Idź po kolei do kolejnych miejsc czasu, za każdym razem wyobrażając sobie, że jesteś i robisz to wszystko, co w części teoretycznej. Jeszcze raz przypominaj sobie każdy szczegół, każdy kąt swojego domu, zapachy, kolory, tak jak w części teoretycznej. Dojdź do ostatniego etapu, czyli momentu, kiedy dom jest gotowy i w nim mieszkasz.

Stojąc w przyszłości, czyli tam gdzie jesteś za pięć lat, odwróć się i popatrz na miejsce, z którego startowałaś. Wyobraź sobie siebie, młodszą o te 5 lat i podziękuj, że rozpoczęłaś tę pięcioletnią podróż. Pogratuluj sobie, że byłaś wytrwała i konsekwentna w dążeniu do osiągnięcia wymarzonego domu, który masz teraz.

Zejdź z linii czasu i przejdź do miejsca, z którego zaczęłaś, podróż w przyszłość. Zamknij oczy, weź głęboki oddech i powiedz na głos: „ Odpuszczam sobie, wszelkie świadome oczekiwanie rezultatów”. To bardzo ważne, żeby nie „nakręcać się” na rezultaty. Nasz podświadomy umysł będzie szukał sposobów, żeby spełnić nasze życzenie. Świadomość będzie tylko przeszkadzać.

Tak jak już pisałam wcześniej, nie myśl na ten temat za dużo. Zrób ćwiczenie, dobrze jest sobie zapisać na kartce, poszczególne etapy. Przejdź linię czasu, robiąc to na poważnie. Zatroszcz się, żebyś była sama i nikt Ci nie przeszkadzał. Potem schowaj kartkę i nie myśl o tym, po prostu bądź dobrej myśli.

Spróbujesz?

Zostaw Komentarz